Ceny jaj poszybowały w górę

    218
    0

    Jaja od kilku miesięcy nieustannie drożeją, a w ślad za nimi szereg innych spożywczych produktów.  Zastawienie wielkanocnego stołu ciastem czy jajami w majonezie, będzie nas kosztować w tym roku więcej niż w minionych latach. O ile? Sprawdziliśmy w leżajskich sklepach i na targowisku.

    Hodowcy drobiu twierdzą, że rosnące ceny jaj to skutek surowych unijnych przepisów nakazujących wymianę klatek dla kur na większe i lepiej wyposażone. To oczywiście podnosi koszty, czego efektem jest właśnie cena produktu końcowego – jaja. Sytuację pogarsza rosnący przed świętami popyt na te produkty.

     Najdrożej w małych sklepach

    W leżajskich marketach ceny wahają się od 0,5 zł do nawet 1 zł, w zależności od rodzaju chowu kury.  Na miejscowym targu aż takich różnic w cenach nie widać.  Koszt zakupu jajka oscyluje tam w granicach  0,7 zł za sztukę.  Najdrożej jest w sklepach osiedlowych. Tam ceny wahają się w przedziale 0,9 zł – 1,1 zł.

    Rok temu cena jaj wynosiła około 0,3 zł- 0,45 zł za sztukę. Czyli w ciągu niespełna dwunastu miesięcy ceny poszybowały o ponad 100 proc.!

     Ceny ciast też w górę

    Drogie jaja to kosztowne wypieki.  O ile wzrośnie cena świątecznej babki?  Według leżajskich cukierników będzie około 2-3 zł wyższa niż przed ubiegłorocznymi świętami. W roku 2011 cena babki wynosiła około 18,20 zł za kilogram.  W marketach za średniej wielkości babkę (400g) musimy zapłacić około 0,9 zł więcej niż w roku ubiegłym. Zamiast     4 zł płacimy 4.90 zł czyli 12,50 zł./ kg.

     

    Na targu i w osiedlowych sklepach ceny są zróżnicowane. Wahają się od 14.50 zł/kg do 20 zł/kg. Wpływa na to również rodzaj świątecznej babki i jakość zawartych w niej dodatków.

    Za jajo na leżajskim targu musimy zapłacić 0,7 zł. To dwa razy więcej niż rok temu!

     

     

     

    Jaja od kilku miesięcy nieustannie drożeją, a w ślad za nimi szereg innych spożywczych produktów.  Zastawienie wielkanocnego stołu ciastem czy jajami w majonezie, będzie nas kosztować w tym roku więcej niż w minionych latach. O ile? Sprawdziliśmy w leżajskich sklepach i na targowisku.

    Poprzedni artykuł„Policjant, który mi pomógł”
    Następny artykułJak na „Turki” to tylko do Grodziska