Postawili krzyż – pokazali, że pamiętają

    234
    0

    „Do dziś nie mogę uwierzyć w to, co się stało”- mówi brat Konrada, który miesiąc temu zginął w wypadku. 20-latek na motocyklu uderzył w bok ciągnika rolniczego.

    „To pierwsze takie zdarzenie, w którym ginie tak młoda osoba z naszej wioski”- dodaje kolega tragicznie zmarłego.
    Chłopak pochodził z Bud Łańcuckich. Konrad nie należał do żadnego koła, motory były jego pasją. Spotykał się często ze znajomymi by pojeździć. Nikt nie podejrzewał, że dojdzie do takiej tragedii.

    Ale nikt o Konradzie nie zapomina. Niedaleko zalewu ,,Czyste”, na miejscu wypadku postawiono krzyż, który wzbudza szacunek przejeżdżających.Zaprojektował i wykonał go pan Stanisław M. z Bud Łańcuckich, który zajmuje się kowalstwem artystycznym. Krzyż postawiono zaraz po pogrzebie.

    Jest on charakterystyczny ze względu na swój wygląd- emblemat Jezusa zastąpiono fragmentem koła motoru wykutego z żelaza.
    Codziennie rodzeństwo Konrada przyjeżdża tu pomodlić się za brata i zapalić znicze.

    Niech ten krzyż przypomina wszystkim motocyklistom słowa,
    które wypowiedział kolega zmarłego: ,,Fajna bryka, ale uważaj, bo głowa dwa razy nie rośnie.”

    Autor: Paulina Usowska

    Poprzedni artykułLista osób zakwalifikowanych do projektu „Dołącz do aktywnych”
    Następny artykułRemont banku PEKAO S.A.