Ze szpitala trafili do aresztu

    143
    0

    Policjanci ustalają okoliczności zdarzenia drogowego, do którego doszło w sobotni wieczór w Dębnie. Dwóch pijanych mężczyzn jadących motorowerem wywróciło się doznając niegroźnych obrażeń. Żaden nie przyznaje się do kierowania. Obaj mężczyźni sobotnią noc spędzili w areszcie.

    O zdarzeniu drogowym w rejonie cmentarza w Dębnie dyżurny komendy został powiadomiony w sobotę około godz. 19. Przybyli na miejsce policjanci zastali leżący na drodze motorower marki Yamaha i dwóch młodych mężczyzn, którzy nim jechali. W wyniku doznanych obrażeń 23-latka i jego o dwa lata starszego kolegę karetka pogotowia zabrała do szpitala. Okazało się, że obaj doznali tylko niegroźnych obrażeń.

    Badanie stanu trzeźwości uczestników wyjaśniło czemu doszło do zdarzenia. Obaj mężczyźni jechali jednośladem mając poponad 2 promile alkoholu w organizmach. Żaden z nich nie przyznawał się do kierowania motorowerem. 23 i 25-letni mieszkańcy powiatu leżajskiego prosto ze szpitala trafili do policyjnego aresztu.

    Za jazdę w stanie nietrzeźwości kierującemu grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów do 10 lat, wysoka grzywna oraz podanie do publicznej wiadomości danych osobowych i wizerunku.

    Czynności w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Leżajsku.

    ź: KPP Leżajsk

    Poprzedni artykułGmina dopłaci mieszkańcom za śmieci
    Następny artykułPocisk moździerzowy w Grodzisku