Strona główna Gmina Leżajsk Mieszkańcy leżajskich bloków marzną, bo spółdzielnia nie chce włączyć ogrzewania

Mieszkańcy leżajskich bloków marzną, bo spółdzielnia nie chce włączyć ogrzewania

312
0

Pogoda w tym roku zdecydowanie nas nie rozpieszcza. Pomimo tego, iż mamy już połowę maja temperatury  w nocy spadają nawet poniżej zera, a i w dzień nie są o wiele wyższe. Do tego wiatr i deszcz, więc za przyjemnie to nie jest. Z domów wolnostojących, zwłaszcza wieczorami, widać unoszący się z kominów dym. Mieszkańcy bloków także chcieliby aby włączono ogrzewanie w takie zimne dni, jednak spółdzielnia zdecydowanie odmawia.

Prezes Spółdzielni Mieszkaniowej w Leżajsku Antoni Sałek tłumaczy to zbyt wysokimi kosztami ponownego uruchomienia ogrzewania. Wyjaśnia, iż ciepło kupowane jest od zewnętrznej firmy a ciepłociąg ma blisko 3 km długości, nagrzanie więc takiej ilości wody przy uruchomieniu kosztowałoby ok. 100 tys. zł.

Mieszkańcy bloków przyznają, iż jest naprawdę zimno. Najgorzej mają rodziny z małymi dziećmi, gdyż temperatury przez kilka dni przypominają te jesienne, dlatego ludzie siedzą w swetrach lub włączają grzałki elektryczne. Denerwują się, bowiem miesięcznie płacą 400-450 zł czynszu, więc jak twierdzą, ciepło się im należy.

Prezes spółdzielni kwituje to tym, iż jeszcze nie było dotychczas takiej sytuacji, by bloki ogrzewane były po 1 maja. Jednak już dawno w połowie maja przez tak długi czas utrzymywały się tak niskie temperatury. Prognozowana pogoda też na razie nie brzmi obiecująco. Problem w tym, iż termin „sezon grzewczy” nie ma jednoznacznego wyjaśnienia. Nie ma również określonego terminu, w którym włączane i wyłączane ma być ogrzewanie każdego roku. Definicja sezonu grzewczego jest dość nieprecyzyjna: „Sezon grzewczy to okres, w którym warunki atmosferyczne powodują konieczność ciągłego dostarczania ciepła w celu ogrzewania obiektów.” Bardziej pomocne wydaje się być Rozporządzenie Ministra Infrastruktury, które określa właściwa temperaturę w pomieszczeniach – w przypadku pomieszczeń mieszkalnych to temperatura nie niższa niż 20 stopni Celsjusza. Zakończenie sezonu grzewczego także określa temperatura panująca na zewnątrz. Jednak nie ma konkretnych przepisów w tym zakresie. Pozostaje więc liczyć na poprawę pogody i iście wiosenne temperatury.

Poprzedni artykułNagi mężczyzna paradował po Leżajsku
Następny artykuł6 BIEG ZOŚKI TUROSZ