Graffiti często kojarzą się nam z bazgrołami na ścianach namalowanymi przez wandali. Coraz częściej jednak przybierają one formę przyciągającej oko ulicznej sztuki. I na szczęście coraz częściej takie dzieła sztuki powstają legalnie, za zgodą właścicieli pomalowanych obiektów. Taki mural pojawił się przy skrzyżowaniu ulic Opalińskiego i Jana z Dukli.