Robert Godek ponownie został wybrany na starostę strzyżowskiego. Nie zmieniono również starosty łańcuckiego. Przed chwilą radni zdecydowali powierzyć tę funkcję znowu Adamowi Krzysztoniowi. A w powiecie leżajskim walka o władzę wciąż trwa.
zisiaj w południe nie był nawet wyznaczony termin zwołania pierwszej sesji Rady Powiatu Leżajskiego w nowym składzie. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że przewodniczący planuje ją zwołać dopiero na czwartek. To już ostateczny termin.
Dlaczego sesja jest tak odciągana? Okazuje się, że PO walczy o utrzymanie funkcji starosty.
Nie ma jednak większości. Wprowadziła do rady zaledwie 4 osoby. A potrzebnych jest w sumie 10 osób. Szuka więc koalicjantów. Z nieoficjalnych informacji wynika, że brakuje jej już tylko jednej osoby.
W podobnej sytuacji jest PiS. Do Rady wprowadziło 8 osób. Prawdopodobnie jedną osobę ma już po swojej stronie. Czy PiS -owi uda się przejąć władzę w powiecie? Jak udało się nam ustalić, wszystko zależy teraz od Tadeusza Trębacza, jeszcze urzędującego burmistrza Leżajska. Dostał się do Rady Powiatu z KWW Razem dla Gmin i Powiatu. Okazuje się, że chce go przeciągnąć na swoją stronę zarówno PO, jak i PiS.
więcej na: http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20101129/LEZAJSK/831592747
